SX 2606 A
- Tylko we Lwowie,
- Polesie,
- Spacer po Lwowie,
- Bal u weteranów,
- Lwowska polka,
- Bal u ciotki Marcinowej,
- Od Stryjskiego parku,
- Moja gitara,
- Piosenka o Lwowie,
- My dwaj oba cwaj,
- Tango łyczakowskie,
- Batiarski walc,
- Musiałem cię zostawić,
- Marsz lwowskich dzieci
Z opisu na okładce:
Stasiek Wielanek, szef Kapeli Warszawskiej (uprzednio Czerniakowskiej), sprawił swym sympatykom kolejną niespodziankę. Miłośnik i zbieracz wszelkich przejawów stołecznej obyczajowości, zwłaszcza podmiejskiej, niejako przy okazji zgromadził pokaźny zbiór piosenek reprezentujących słynny batiarski folklor „zy Lwowa” - jak to się w nadpełtwiańskim bałaku mawiało. Lwów bowiem był, obok Warszawy, jedynym miastem, w którym tak bujnie rozplenił się plebejski folklor, owocując przebogatą gwarą i setkami, dziś już w większości zapomnianych lub znanych tylko we fragmentach, piosenek. Umiłowanie rodzinnego grodu, dowcip, serdeczność i pozorna beztroska - obok gorącego patriotyzmu - były głównymi elementami tej lwowskiej piosenki, piosenki lwowskich ulic i przedmieść: Łyczakowa, Zamarstynowa, Kleparowa, Gródka... W latach trzydziestych animatorami lwowskiego folkloru stali się przesławni wesołkowie: Szczepcio i Tońcio (Kazimierz Wajda i Henryk Vogelfaenger), ulubieńcy całej dosłownie Polski. Występowali w radiowej Wesołej Lwowskiej Fali, prowadzonej przez Wiktora Budzyńskiego. Audycja ta, ciesząca się popularnością nie mniejszą niż dzisiejsze transmisje z piłkarskich Mundiali, w umiejętny sposób wykorzystywała folklor miejski do działalności społecznej, patriotycznej i wychowawczej. Piosenki przedstawione przez Staśka Wielanka i jego zespół to i te bezimienne (np. "Marsz lwowskich dzieci" czy „Bal u weteranów”), jak i pisane przez wytrawnych autorów, a nawiązujące do lwowskiej tradycji i plebejskich motywów (np. „Tylko we Lwowie”, „Moja gitara„). Uzupełnieniem płyty są dwie piosenki, jakby we Lwowie powiedziano „z innej nieco parafii”: „Polesie” oraz „Musiałem cię zostawić„ - tango, powstałe we Lwowie, a adresowane do ówczesnej polskiej emigracji.
J. Wasylkowski
Okładka
Strona główna